medicineman |
Administrator |
|
|
Dołączył: 20 Mar 2006 |
Posty: 180 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
List do Kongresu PIS
Cytat: | PT Delegaci
II Kongresu Prawa i Sprawiedliwości
Szanowni Państwo,
W imieniu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, organizatora trwających od pewnego czasu strajków w szpitalach całego kraju, chciałbym przesłać Państwu zdecydowaną i jednoznaczną deklarację: strajk lekarzy nie jest wymierzony w PiS, ani w program odnowy państwa.
Zdajemy sobie sprawę, że są osoby, którym zależy na takim przedstawieniu naszego protestu. To ci, którzy boją się zasadniczych zmian w ochronie zdrowia i likwidacji istniejących w niej patologii. Oni chcą, aby politycy partii rządzącej potraktowali nasz protest, jako polityczną awanturę i nie słuchali uważnie co strajkujący mają im do powiedzenia, a cały problem sprowadzili do podwyżki płac.
Ten cel niestety został osiągnięty. Nikt z rządzących nie chce się ustosunkować do naszego programu zmian w ochronie zdrowia, do propozycji: jak zlikwidować nieefektywne zarządzanie, korupcję, limitowanie świadczeń zdrowotnych, powodujące, że część chorych umiera w kolejkach do leczenia, co zrobić aby szpitale przestały się zadłużać i aby ustał wyzysk personelu medycznego. Każda nasza propozycja oceniana jest raczej jako podstęp, mający zaszkodzić rządzącym, niż jako szczera chęć likwidacji patologii.
Nam nie chodzi tylko o pieniądze. Źle by się stało, gdyby jedynym efektem strajków było tylko doraźne zwiększenie płac personelu medycznego. Niewiele to zmieni w kondycji służby zdrowia jako całości i za kilka – kilkanaście miesięcy problem powróci ze zdwojoną siłą. Wszyscy na tym stracimy: lekarze, pacjenci i ci, którzy odpowiadają dzisiaj za sprawy Kraju.
Prosimy Państwa o podjęcie rozmów przedstawicieli PiS z OZZL w sprawie programu zmian w polskiej ochronie zdrowia.
Życzymy owocnych obrad i dobrych wyborów.
Z wyrazami szacunku
Krzysztof Bukiel - przewodniczący OZZL |
Takie postawienie problemu nie zyska popularności wśród kadry merytorycznej, w tym lekarzy.Oczywiście, że chodzi o "pieniądze". Przede wszystkim! Tak, nie tylko na płace! To fakt ! Ale także o "durne" ich trwonienie.
Każda placówka służby zdrowia ma swojego właściciela, swojego płatnika- i to oni mają ustawowy obowiązek zapewnić społeczności lokalnej opiekę zdrowotną. Budynki, aparatura, zatrudnienie itd.
Jeśli związek zawodowy będzie się martwił o te rzeczy- to gratuluję.
Jeśli rolą związku jest prywatyzowanie wszystkiego, zakładanie większej ilości firm ubezpieczeniowych to chyba nie rozumiemy roli związku zawodowego!
A gdzie walka o komisję trójstronną, gdzie walka o układ zbiorowy. Jak można było dopuścić do strajków bez referendów wśród wszystkich pracowników, taki błąd?
Oj, bo lekarze zaczną się zastanawiać w co OZZL gra!
I jeszcze jedno Proszę przypomnieć sobie Uchwałę Zjazdu NIL, czyżby OZZL ta Uchwała nie obowiązywała? |
|